Co sądzicie o filmiku? Chcecie, żeby takie typu filmiki pojawiały się częściej?
niedziela, 22 lutego 2015
piątek, 13 lutego 2015
Jastrzębie-Zdrój 2015
Heejj! Więc jak obiecałam tak i jest post podsumowujący mój pobyt. A więc zacznijmy bez gadania. Poznałam dużo miłych i ciekawych osób, były tak też osoby które znam od jakiegoś czasu. Osobiście uważam, że trochę się tam zmieniło, ludzie których znam więcej niż miesiąc (tak bardzo) też się zmienili. Niektórzy można powiedzieć nawet mnie ignorowali. No cóż, to tylko ludzka natura, zmieniamy się z wiekiem.Ale nie pomijajmy tych co niedawno poznałam. W większości są to osoby bardzo optymistyczne i naprawdę uwierzcie mi, że można na nich polegać. Przyznam, że w szkole nie mam praktycznie znajomych, no może z 2-3 osoby i to tyle. Nie wiem po prostu nie jestem zbyt lubianą osobą. Może to dlatego jestem taką zakompleksioną dziewczyną, hahaha. Teraz przejdę do tematu totalnie nie pasującego do ostatniego zdania, ale ok, hahahaahaha. Więc jeśli często przebywacie na moim blogu to pamiętacie, że pisałam, że spotkałam Reziego. I powiem szczerze, że jedyne co tam robił to udzielał wywiadów, a kiedy rozdawał autografy to dusił się wręcz. Ja oczywiście z moim super zdrowiem i bolącym brzuchem, stałam i wręcz skakałam z bólu. Do tego byliśmy tam od 13 do ok. 15.30 i w czasie spotkania nie można było przejść na oddział i jak już praktycznie się wszystko skończyło ja siedziałam i huśtałam się z bólu. A tak poza tym to było bardzo fajnie. Powiem szczerze, że jednak mój pierwszy pobyt był lepszy niż ten, chociaż nie było najgorzej! :)
| jakość aparatu mojego telefonu jest zdecydowanie genialna :') |
czwartek, 5 lutego 2015
niezorganizowana
Wiem , że jeszcze niedawno pisałam posty co 2-3 dni a teraz nagle zaczynam pisać co tydzień, albo nawet więcej. Problem jest w tym , że chyba całkiem zapomniałam o systematyczności. Teraz dodatkowo jestem chora. Do tego kanał na youtube i blog dlatego tak strasznie zaniedbuje te posty. Nie pamiętam nawet kiedy dodałam ostatnio filmik. Niby są ferie, ale jestem bardziej zmęczona niż kiedy chodzę do szkoły. Powiem szczerze, że zawsze lubiłam tą rutynę. Nie chcę narzekać , bo oczywiście to wszystko to moje problemy , ale chce abyś cię wiedzieli co się u mnie dzieje. Postaram się aby zorganizować sobie czas aby zostało trochę miejsca na bloga. Już za kilka dni, kiedy przegram wszystkie moje zdjęcia na laptopa i zrobię z nich kilka kolaży dodam post podsumowujący mój wyjazd :)
8 komentarzy-kolejny post :**
Subskrybuj:
Posty (Atom)