Hej, zacznijmy od tego, że od dzisiaj pojawia się systematyczność na moim blogu haha. Trochę późno. Co prawda zależeć też będzie od Was. Więc w każdym poście, w ostatniej linijce będzie pojawiał się cel, a kiedy zostanie osiągnięty pojawi się kolejny post. Robiłam tak w wakacje i powiem szczerze, że się nawet sprawdzał.
No właśnie, nie wiem.A więc zaczynając, co do posta nie dziwię się, że ktoś się oburzył.
Mogłabym powiedzieć, że to pytanie retoryczne, chociaż ja sobie je nadal
zadaję. Skoro prawie nikomu nie podoba się to w jaki sposób się zachowuję, jaki mam charakter, co lubię, a co nie po co mam być sobą? Ale jednak wolę być prawdziwą sobą z jedną, albo dwójką przyjaciół, niż jakąś sztuczną dziewczyną z którą przyjaźni się cała szkoła. Po co mam marnować życie na osoby które przyjaźnią się ze mną za jakiś głupi batonik (nie pytajcie, bo sama nie wiem o co mi chodziło). Wolę prawdziwych przyjaciół którzy lubią mnie taką jaka jestem. Więc moja odpowiedź to warto być sobą. A co wy sądzicie na ten temat? Waszym zdaniem warto być sobą?